7 Zasad Huny

wrz 17, 2020

Ostatnio znowu krąży wokół mnie wiedza korzeniami sięgająca hawajskiego szamanizmu zwana Huną. Czerpie ona z ezoterycznej wiedzy Kahunów. Mamy to cudowne szczęście, że dziś każdy ma do niej dostęp, nie tylko poprzez książki, internet czy szkolenia, ale też przez otwarty na nią swój umysł i serce. Jej podstawy zamykają się w siedmiu zasadach. Każda zasada związana jest z jednym hawajskim słowem, a za nimi stoją też całe powiedzenia.

Hawajskie słowa mają to do siebie, że posiadają wiele znaczeń i ciężko określić je jednym określeniem w naszym języku. Wydaje się on zbyt ubogi.
Warto zaznaczyć, że koncepcja, o której piszemy oparta jest na konstrukcji języka hawajskiego. Ponieważ nie ma on czasów przyszłych, ani przeszłych, ani czasownika „być”, dawna myśl hawajska odnosiła wszystko, nawet wspomnienia i oczekiwania do chwili obecnej.
A zatem stwierdzenie takie jak: „Udałem się w zeszłym tygodniu do Maui” zabrzmiałoby mniej więcej tak: „Moje udanie się do Maui w zeszłym tygodniu jest zakończone.” A: „Udam się w przyszłym tygodniu do Kauai” zabrzmiałoby: „Moje udanie się do Kauai w przyszłym tygodniu jeszcze nie staje się.”

Takie rozumowanie nie pozostawia miejsca dla poczucia winy ani zamartwiania się i stanowi świetny przykład na to, jak Hawajczycy po dziś dzień umieją żyć chwilą obecną. Powiązana zasada Huny „Chwila mocy jest teraz” cudownie wpisuje się w obecną sytuację na świecie i przekazywaną od lat wiedzę na temat uważności, bycia w tu i teraz.

Uznany autor książek na temat Huny i badacz Serge Kahili King opisał zasady Huny i hawajskie słowa w piękny sposób. Jest to tak ujmująca wiedza, że warto ją przypominać i przytaczać.

Dzisiaj poznacie hasłowo tych 7 zasad, które warto praktykować, nawet zaczynać od nich dzień. Można je sobie gdzieś zapisać i przy każdej możliwej okazji wracać do nich i kontemplować, pracować z nimi. Bo tylko wdrażane zasady mają moc działania. W kolejnych wpisach każdego dnia przybliżymy, każdą z zasad.
1. IKE Świat jest tym, czym myślisz, że jest
2. KALA Nie ma ograniczeń
3. MAKIA Energia podąża za uwagą
4..MANAWA Chwila mocy jest teraz
5. ALOHA Kochać to dzielić szczęście
6. MANA Wszelka moc pochodzi z wnętrza
7. PONO Skuteczność jest miarą prawdy

Warto zwrócić uwagę na fakt, iż Huna działa w połączeniu z używaniem wszystkich siedmiu zasad 

 ’A’ohe pau ka ’ike i ka halau ho’okahi
(„Nie naucza się całej wiedzy w jednej szkole”.)

Wiedza pochodzi z wielu źródeł a na sprawy można patrzeć z różnych perspektyw – już jutro kolejna odsłona wiedzy tym razem z perspektywy Kahunów ☺️

Źródło: SERGE KAHILI KING „HUNA STAROŻYTNY HAWAJSKI SEKRET PRAKTYKA W XXI WIEKU”

O drugiej zasadzie Huny KALA 
Nie ma ograniczeń

KALA znaczy „rozluźniać, rozwiązywać, uwalniać, wybaczać”. Chodzi przede wszystkim o to, że wszelkie ograniczenia są umowne, a sam Wszechświat nieskończony. Wszystko, co robimy ma wpływ na świat wokół nas. Współczesna troska o ekologię opiera się na przekonaniu, że wszystko stanowi system naczyń połączonych i nie można zmienić czegoś bez wpływu na resztę. Cokolwiek robisz, wywierasz wpływ, a zmiany w otoczeniu wpływają w końcu też na Ciebie. Przyzwyczajamy się już do myślenia, że stan naszego środowiska i naszego ciała może wpływać na nasz umysł.

Wielu ludzi jednak nadal nie może pogodzić się ze świadomością, że stan naszego umysłu może wpływać na nasze ciało, a nawet na otoczenie 

Ograniczenia i bariery istnieją jedynie w naszej percepcji, ale niekoniecznie w naszym doświadczeniu. Jeśli chcemy wieść lepsze życie, warto znaleźć w sobie siłę i odwagę by uwolnić się od myślenia opartego na strachu, lęku i smutku. Wyjście z pozycji ofiary umożliwia nam odzyskanie własnej naturalnej mocy. Możemy wtedy przejść do pozycji kreatora własnego życia, gdzie wszystko staje się możliwe.

Tą wiedzę znajdziemy w wielu szamańskich przekazach (np.: zasady Tolteków, Kahuni), w buddyzmie, ale i w obecnej nauce, mechanice kwantowej, rozwoju osobistym i duchowym.
Wszystko co musisz zrobić to w końcu w to uwierzyć – masz ogrom możliwości, dostępnej wiedzy i narzędzi. Odzyskaj wolność i zobacz – Nie ma ograniczeń, one są tylko w Twojej głowie…

Jak możesz z tym pracować?
DAJ SOBIE WOLNOŚĆ, ponieważ nie ma ograniczeń. Daj sobie prawo do powodzenia. Zbyt wielu ludzi niepotrzebnie ogranicza się, ponieważ mają uczucie, że nie zasługują na szczęście czy powodzenie ze względu na coś, co zrobili, albo czego nie zrobili w przeszłości. Jeżeli dotyczy to Ciebie, wybacz sobie i żyj dalej, nie siedź w nałożonych przez siebie kajdanach. To nie ma znaczenia, że ktoś uważa, że nie masz prawa albo, że je masz. Nie będziesz go mieć, jeśli sobie go nie dasz. By odmienić swoje warunki życia, wznieś się ponad samego siebie i swój ogarnięty schematem umysł obejmujący świat dotychczasowym doświadczeniem. Pozwól sobie spojrzeć na swoje życie i świat z różnych perspektyw, przyjmij postawę otwartości, miłości, wybaczenia, odpuszczenia. To teraz zaczyna się twoja transformacja.
Daj sobie prawo do zdrowia, obfitości, miłości, szczęścia, powodzenia, radości – niezależnie od tego, co mówią na ten temat inni, jaki do tej pory „program” rodziny czy społeczny niosłaś/-eś.
„Bądź zmianą, którą chcesz zobaczyć w świecie” – świecie, w którym nie ma ograniczeń  Bo ’A’ohe pu’u ki’eki’e ke ho’a’o ’ia e pi’i („żadne wzgórze nie jest tak wysokie, by nie dało się na nie wejść” )

 

O trzeciej zasadzie Huny MAKIA 
Energia podąża za uwagą

 MAKIA to „cel, celować lub dążyć do czegoś, skupiać się na czymś”. „Makia ke ali’i,ehu ka ukali” – „Skupienie jest wodzem, a czynność poddanym”.

Czy zauważyłeś kiedyś, że im bardziej Cię coś ciekawi, tym większe jest prawdopodobieństwo, że zrobisz coś w związku z tym? Im większe sukcesy odnosi dana osoba, tym świadomiej kieruje i skupia swoją uwagę. Kiedy nauczysz się koncentrować na czymś i utrzymywać tę uwagę tak długo, jak chcesz, będzie to jedna z najskuteczniejszych umiejętności, jakie istota ludzka może zdobyć. Ta zasada dziś potwierdzana jest przez fizyków kwantowych.

„Świat w swojej esencji nie jest niczym więcej niczym mniej niż odbiciem tego, czym staliśmy się w naszym wnętrzu, naszych myślach, emocjach, uczuciach, naszych wierzeniach, modlitwach. Zamiast myśleć o wszechświecie jako o czymś już stworzonym, w którego środek zostaliśmy wrzuceni i mamy jego doświadczenia, musimy pojąć, że wszechświat jest rezultatem tego co robimy/stwarzamy w naszym życiu.” Gregg Braden

Warto więc przyjrzeć się czemu poświęcasz najwięcej energii?:
– narzekaniu, ocenianiu innych i siebie, żalowi, wchodzeniu w rolę ofiary, porażkom, informacjom które od samego czytania powodują gorszy nastrój?, czy też:
– wdzięczności, radości, pozytywnym stronom życia, nadziei, zaufaniu, sukcesom, zasobom, wierze, że jesteś w stanie zmienić swoje życie?
Czy marnotrawisz swoją energię czy wręcz przeciwnie? Czy rozpraszasz swoją energię zbyt wieloma sprawami?

„Energia podąża za uwagą. Jeśli uwaga skupiona jest na negatywnych aspektach powiększa się siła i zakres negatywnego stanu psychofizycznego. Jeśli uwaga skupiona jest na pozytywnych aspektach i rozwiązaniach, powiększa się pozytywny stan i dostęp do zasobów umożliwiających realizację celu.” Maxie C. Maultsby, Jr (twórca RTZ – Racjonalnej Terapii Zachowań)

To czego doświadczasz w życiu w większości przypadków jest rezultatem twoich działań. Zobacz jaki schemat do tej pory powielasz, jakie myśli i emocje towarzyszą ci na codzień. Gdzie kierujesz swoją energię? Jeżeli chcesz zmiany, musisz zmienić działanie. Jeśli wciąż będziesz w zaklętym kręgu dotychczasowych myśli, postaw, emocji to będziesz powielać dotychczasowe negatywne historie. Jeśli uważasz, że świat jest zły to tak właśnie jest, jeśli uważasz, że jest dobry i pełen cudów to tak właśnie jest  To na czym skupiasz uwagę, manifestuje się w Twoim życiu. Ty wybierasz więc za czym podążasz – zawsze masz wybór i wpływ na swoje myśli oraz uczucia!

Jak możesz z tym pracować?
SKUP SIĘ, ponieważ energia podąża za uwagą. Skup się na pozytywach związanych ze zmianą, jaką pragniesz. Zauważaj pozytywne zmiany w otaczającym cię świecie, we własnym życiu i życiu innych osób. Praktykuj wdzięczność, dbaj o swoją energię i o to czym i kim się otaczasz. Zazdrość, gniew, osądzanie to uczucia, które tą energię zaniżają. Zadbaj o swoją higienę energetyczną, skup się na pozytywach, obfitości, uczuciach miłości i wdzięczności. Zaufaj w najlepszą opcję wydarzeń. To klucz do zmian na szeroką skalę.

 

Czwarta zasada Huny MANAWA 
Chwila mocy jest teraz

 MANAWA oznacza „czas, porę, uczucia”.
„Chwila mocy jest teraz”. Trzeba przyznać, że ani przeszłość, ani przyszłość nie mają żadnej mocy, ponieważ nie można ich dotknąć, posmakować, zobaczyć, powąchać ani zareagować na nie w żaden sposób. W praktycznym sensie one nawet nie istnieją. Jak to? – zawołasz. – A co z tymi wszystkimi sprawami, dobrymi i złymi, które ukształtowały moje życie? Z moimi umiejętnościami, całą męką, wszystkimi doświadczeniami? A co z tymi rzeczami, które się dopiero staną i muszę się na nie przygotować? Jak można mówić, że one nie istnieją?

Ale przecież wszystko, co teraz masz to wspomnienia tych spraw – umiejętności, bólu, doświadczeń.
Reagujesz właśnie na wspomnienia, nie na przeszłość jako taką. Wspomnienia istnieją w chwili obecnej i możesz zmieniać swój stosunek do nich – swoje myślenie o nich – a tym samym zmieniać ich wpływ na Twoje życie. Jeśli chodzi o przyszłość, to nikt, nawet najlepszy jasnowidz ani meteorolog uzbrojony w najnowocześniejszy sprzęt nie jest w stanie przepowiedzieć, co się wydarzy. Ludzie mogą zgadywać na podstawie analizy lub intuicji, czasami mając rację, a czasami nie, ale nikt nie może znać przyszłości na pewno. Rozchodzi się tak naprawdę o nasze opinie i o względy praktyczne. Jeżeli będziesz postrzegać przeszłość jako niezmienną i mogącą wywierać wpływ na teraźniejszość, to z łatwością nabierzesz mentalności ofiary i nie będziesz się wcale starać kształtować okoliczności.

Jeżeli przyjmiesz przeszłość jako coś, co minęło i nie ma mocy, będziesz mieć wolną rękę do wprowadzania zmian, których chcesz. Podobnie, jeżeli przyjmiesz, że przyszłość jest wyznaczona z góry, nie będziesz miał motywacji do brania spraw w swoje ręce. Jeżeli natomiast przyjmiesz pewne połączenie determinizmu i wolnej woli, będziesz korzystać z wolnej woli w tych obszarach, gdzie ją Twoim zdaniem masz, a w innych nie. Myśl o przyszłości jak o niezapisanej karcie. W ten sposób dasz sobie swobodę w próbowaniu, czego tylko chcesz.

 Wela ka hao! „Działaj teraz!”: Dosłownie: „Kuj żelazo póki gorące!” Jest to proste przesłanie, że moc działania istnieje w chwili obecnej.
To, jak reagujesz dziś na przeszłość, to tylko twój wybór! A w twojej przyszłości tkwi w nieograniczony potencjał, którego tworzenie zaczynasz w tu i teraz.

„Przyjrzyj się swoim emocjom, które trzymają cię w przeszłości i zdecyduj, czy jest na nie miejsce w przyszłości. Większość ludzi próbuje stworzyć nową osobistą rzeczywistość z tą samą osobowością, a to nie działa. Musisz dokonać transformacji swoich postaw, przekonań i myślenia. Myśląc o tym samym, w ten sam sposób każdego dnia, powodujemy, że te myśli tworzą te same zachowania, prowadzące do tych samych doświadczeń, tworzących finalnie te same emocje. Tworzysz więc ten sam skończony wzór, który koduje twój mózg.
Ten wzór staje się finalnie twoją osobowością. Tak więc w pewnym momencie naszego życia stajemy się zestawem zapamiętanych zachowań, reakcji, nieświadomych postaw, przekonań i spostrzeżeń, który działa jak podświadomy program komputerowy”.

Pamiętaj – za każdym razem, kiedy twój mózg działa inaczej zmieniasz swój umysł, bo umysł to mózg działania. Nowe myśli prowadzą do nowych wyborów, a te do nowych zachowań, nowe zachowania do nowych doświadczeń, nowe doświadczenia do nowych emocji. Nowe emocje powinny inspirować nowe myśli.
Czasami można odnieść wrażenie, że jesteśmy emocjonalnie uzależnieni od cierpienia. Przejawiamy te same zachowania, narzekamy, obwiniamy i usprawiedliwiamy siebie. Te emocje to cierpienie. Cierpienie prowadzi do poczucia winy i złego nastroju. Nie chce nam się już wstawać i niczego robić, ubywa nam energii i mocy oraz chęci do życia.

Wstaw się więc do chwili obecnej! Czy jesteś w stanie w tym momencie podjąć decyzję, że nie będziesz już myśleć, czuć, zachowywać się tak samo tkwiąc w przeszłości lub martwiąc się o przyszłość? I utrzymać ten stan, zmianę?
Najtrudniejsze jest dokonanie innego wyboru niż poprzedniego dnia. Gdy zdecydujecie się na zmianę myślenia, dokonywanie innych wyborów, zachowywanie się inaczej, tworzenie innych doświadczeń i życie innymi emocjami, poczujecie dyskomfort. Chwila w której poczujecie dyskomfort będzie waszym wejściem do rzeki zmiany.

Jak możesz z tym pracować?
BĄDŹ TUTAJ, ponieważ chwila mocy jest teraz. Zacznij od teraz z wolą odniesienia sukcesu. Nie można robić niczego wczoraj, ani jutro. Można tylko robić coś w danym momencie. Ale „bieżący moment” to niczym obcy kraj dla osób spędzających większość czasu na rozmyślaniach o przeszłości lub przyszłości. Jeżeli masz taki nawyk, stałe skupienie na chwili obecnej nie będzie dla Ciebie łatwe. Sposobem na wyrobienie tego nawyku jest świadome oddychanie, patrzenie na kolory i kształty, słuchanie odgłosów otoczenia i dotykanie przedmiotów w pobliżu. A następnie, świadome działanie, nawet w najmniejszym zakresie, w wybranym kierunku. Przeszłość i przyszłość mogą być ciekawymi miejscami, ale w domu jest zawsze najlepiej. A Twoim prawdziwym domem jest chwila obecna.

Dziś o piątej zasadzie Huny ALOHA 
KOCHAĆ TO DZIELIĆ SZCZĘŚCIE

 Aloha oznacza „miłość, współczucie, dobroć, miłosierdzie” i o wiele, wiele więcej. Jego głębsze znaczenie to “pełne radości (oha) dzielenie się (alo) życiową energią (ha) w chwili obecnej (alo).

W przeciwieństwie do zachodniego pojęcia miłości, aloha nie ma żadnych negatywnych powiązań. Test na miłość po hawajsku polega na tym, jak dobry jesteś i jak szczęśliwy.
To nie tylko uczucie, ale też konkretna postawa.
Dzisiaj często słyszymy i coraz bardziej zdajemy sobie z tego sprawę, że miłość to najpotężniejsze narzędzie do efektywnego działania. Oczywiście miłość w szerszym pojęciu niż sama relacja partnerska.

Miłość zawiera w sobie aktywne stany dobroci, pragnienia, entuzjazmu, pasji i podekscytowania oraz pasywne stany szczęścia, współczucia, przyjaźni, troski i miłosierdzia. W jednych i drugich motywacja miłości wywołuje działania, które mają wpływ na bieg spraw, co jest przecież esencją mocy. Można powiedzieć, że miłość ma naturę elektryczną i magnetyczną zarazem, poszukującą i przyciągającą. Jest siłą napędową, która wywołuje zdarzenia – delikatną energią, która nie zna oporu.

He ’olina leo ka ke aloha „Radość mieszka w głosie miłości”

Jak możesz z tym pracować?
POCZUJ SZCZĘŚCIE, ponieważ miłość jest źródłem mocy. Ciesz się dobrem i doceniaj je. Jeśli nie czujesz się szczęśliwy, czy szczęśliwa, poczuj się! Jak to zrobić, kiedy dzieje się tyle strasznych rzeczy? Możesz użyć prostego sposobu, który okazał się skuteczny dla tysięcy osób, których nauczył S.K.King. Jest to starożytna technika zwana „liczeniem błogosławieństw”. Polega na czynnym poszukiwaniu i docenianiu wszystkich pozytywnych spraw, jakie uda Ci się dostrzec. To dotyczy wszystkich pozytywnych doświadczeń, nieważne jak małych, wszystkich nabytych umiejętności, w tym chodzenia, mówienia i ubierania się; całego piękna i cudowności świata dookoła; wszystkich dobrych uczynków ludzi, o których słyszymy lub których jesteśmy świadkiem. Nie chodzi tu o to, by udawać, że złe rzeczy nie istnieją, bo w końcu chodzi o praktyczną naukę. Im większa jednak będzie Twoja świadomość dobra, tym łatwiej będzie Ci poradzić sobie ze złem. Pozytywna koncentracja Twojego umysłu uruchamia pozytywną, twórczą siłę kosmicznej mocy.
Wykorzystaj też koherencje serca (wchodzenie w pole serca). Nie tylko doświadczysz kwantowych cudów w twoim życiu i jego zmiany, ale też poczujesz się znacznie lepiej fizycznie i sprawisz, że Twój mózg będzie bardziej wydajny w przetwarzaniu informacji, generowaniu pomysłów i łączeniu się z teraźniejszością.

Duchowa moc, która wzrasta wraz z błogosławieństwem, docenieniem i wdzięcznością. Słabnie wraz z krytyką, zazdrością, osądzaniem czy zawiścią. Dlatego istotna jest praca nad własną postawą.

Oto niektóre przykłady błogosławienia różnorodnych potrzeb czy pragnień. Stosuj je tak często jak zechcesz.

Zdrowie – Błogosław zdrowych ludzi, zdrowe zwierzęta, a nawet zdrowe rośliny; błogosław wszystko, co jest dobrze wykonane lub skonstruowane; błogosław wszystko, co wyraża obfitą energię.

Szczęście – Błogosław wszystko, co dobre. Błogosław całe dobro, które jest we wszystkich ludziach i innych rzeczach; wszelkie oznaki szczęścia, które widzisz, słyszysz lub czujesz w ludziach i zwierzętach; wszelkie zadatki na szczęście, które zauważasz wokół siebie.

Powodzenie – Błogosław wszystkie oznaki dobrobytu w Twoim środowisku, włączając w to wszystko, co powstało dzięki pieniądzom; błogosław wszystkie pieniądze jakie posiadasz w jakiejkolwiek formie; wszystkie pieniądze, które są w obiegu na całym świecie.

Sukces – Błogosław wszystkie oznaki osiągnięcia, ukończenia, sfinalizowania (takie jak budynki, mosty, wydarzenia), wszystkie przybycia na miejsca przeznaczenia (statków, samolotów, pociągów, samochodów i ludzi); wszystkie oznaki posuwania się naprzód lub wytrwałości; i wszystkie oznaki radości czy zabawy.

Zaufanie własnym możliwościom – Błogosław oznaki pewności siebie w ludziach i zwierzętach; wszystkie oznaki siły ludzi, zwierząt i obiektów (w tym stal i beton); wszystkie oznaki stabilności (takie jak góry i wysokie drzewa); wszystkie oznaki celowej siły (w tym wielkie maszyny, linie elektroenergetyczne.

Miłość i Przyjaźń – Błogosław oznaki troski i wychowywania, współczucia i wsparcia; wszystkie harmonijne związki w naturze i architekturze; wszystko, co jest powiązane z czymś innym lub delikatnie dotyka czegoś; wszystkie oznaki współpracy (w czasie pracy i rozrywki); wszystkie oznaki śmiechu i zabawy.

Wewnętrzny Pokój – Błogosław oznaki ciszy, spokoju i pogody ducha (takie jak spokojna woda czy bezwietrzna pogoda); wszystkie dalekie widoki (horyzonty, gwiazdy, księżyc); wszystkie oznaki piękna, które można zobaczyć, usłyszeć czy dotknąć; czyste kolory i kształty, szczegóły obiektów naturalnych i wytworzonych.

Duchowy Wzrost – Błogosław oznaki wzrostu, rozwoju i zmian w Naturze; przejść od świtu do zmierzchu; ruchu słońca, księżyca, planet i gwiazd; lotu ptaków na niebie; ruchu wiatru i morza.

Powyższe przykłady są jedynie wskazówką dla nieprzyzwyczajonych do błogosławienia. Nie ograniczaj się do nich

 

Szósta zasada Huny – MANA
WSZELKA MOC POCHODZI Z WNĘTRZA

MANA to „nadnaturalna lub boska moc, cudowna moc, władza, siła”. Ta koncepcja uczy nas, że poza nami nie istnieje żadna inna siła – żadna osoba, byt, rzecz, ani sytuacja nie ma nad nami władzy. To dzięki naszym własnym decyzjom i przekonaniom postępujemy tak, jakby inni mieli nad naszym życiem więcej kontroli niż my sami, lecz moc przejęcia tej kontroli także pochodzi z wnętrza. Bóg (czy jakkolwiek tę siłę nazywamy) nie oddziałuje na nas, lecz przez nas. Według tej zasady, jeżeli masz marzenie, masz także moc spełnienia go. Oczywiście masz także moc uniemożliwienia sobie tego. Jest mnóstwo hawajskich legend o ludziach z pozoru słabych, którzy wykorzystali swoją wewnętrzną siłę, aby pokonać niesamowite przeszkody i osiągnąć sukces dla siebie i swoich bliskich.

 Aia no i ka mea e mele ana „Niech śpiewak wybiera pieśń”. Jest to poetycki sposób wyrażenia, iż prawdziwa siła wypływa z wnętrza. Dawni Hawajczycy nie uznawali samej władzy dziedzicznej, ani nie uprawiali żadnych pustych obrzędów inicjacyjnych. Jednostka sama musi rozpoznać swoją własną moc.

 Głębsze zrozumienie mocy pozwoli Ci wykorzystać ją optymalnie i rozsądnie.
Esencją mocy jest wpływ. Nie istnieje żadna inna siła, która miałaby nad Tobą władzę. Tak naprawdę Twoje przekonania powodują, że oddajesz innym władzę nad sobą. Moc osobista to moc kontrolowania swojego własnego życia i brania odpowiedzialności za skutki takiego postępowania.
Wszyscy korzystamy z niej w jakimś stopniu, a większość z nas przyjmuje odpowiedzialność za skutki swoich wyborów, jeżeli są to skutki pożądane. Z drugiej strony, niewielu ludzi bierze odpowiedzialność za te mało pożądane, a wielu woli przenosić odpowiedzialność za swoje własne życie – na innych. „Zajmij się mną” zdaje się być częstszą postawą niż „Pomóż mi zająć się sobą samym”. „To nie moja wina” jest częstszą śpiewką niż „Zmienię się”. Tak więc przejmij odpowiedzialność, a uzyskasz większy dostęp do swojej mocy. Tą zależność widać też w ustawieniach systemowych – gdy odpowiedzialność wraca do „właściciela” to moc odzyskuje zarówno „właściciel” np. rodzic, jak i osoba, która za drugą coś niosła np. dorosłe już dziecko (które w tym momencie właśnie ma szansę tak naprawdę dorosnąć).

Moc bez celu jest bez znaczenia, ale żadnego celu nie można osiągnąć bez mocy.

Im ambitniejszy cel, tym potężniejsza moc – ale nie odwrotnie – nie można zgromadzić olbrzymiej mocy, a następnie zabrać się za wykorzystanie jej w ambitnym celu. To cel potęguje moc. Kiedy jest ona wykorzystana dla dobra wielu, to osoba nią rozporządzająca zapada we wdzięczną pamięć na całe wieki.
Używanie mocy po to, by sobie dogodzić wydaje się naturalnym odruchem. Robimy to za każdym razem dla wygody, przyjemności lub skuteczności. Zakupowe szaleństwo, granie w jakąś grę, czy seks, ale stopień w jakim ta moc wywiera wpływ – a tym samym jej siła – poprzez te czynności jest dość mały. Jeżeli w nasz wyraz osobistej mocy włączymy innych, pomagając im powiększyć ich własny wpływ na świat, to rośnie także nasza moc.

Wielu niestety myli moc ze sprawowaniem kontroli czy też używa mocy przeciwko czemuś., a to oczywiście wywołuje naturalny opór zgodny z naturalnym prawa wszechświata i nigdy dobrze się nie kończy.

„Moc nad” albo „moc przeciwstawienia się” to niewydajne wykorzystywanie mocy. O wiele skuteczniejsza jest „moc czegoś”, która sama w sobie jest siłą stwórczą. Dwie pierwsze są destruktywne. Czasami różnica jest subtelna, polegająca na postawie, ale w sferze efektów różnice mogą być ogromne. Jeśli traktujemy coś jako walkę np. walka z chorobą, to tracimy energię, jesteśmy narażeni na rozczarowania i ból. Wojenne nastawienie wytwarza o wiele więcej stresującego oporu w ciele, umyśle i środowisku niż postawa pokojowej zmiany zachowania. Hawajskie uzdrawianie, nawiasem mówiąc, zawsze skupiało się na odprężaniu i wzmacnianiu ciała, umysłu i ducha, a nigdy na walce czy eliminowaniu choroby.

 Zasada najmniejszego oporu wydaje się tak oczywistą, że aby ją przyjąć, potrzeba radykalnej zmiany nastawienia. Źdźbło trawy najwyraźniej ma moc przebicia się przez blok betonu, ale nie posiada wystarczającej siły, aby tego dokonać. Choć może nie chodzi o przebijanie się przez beton. Może, wykorzystując zasadę „Energia podąża za uwagą”, skupia ono całą swoją uwagę na sięganiu ku słońcu i ignoruje zupełnie beton. Być może, mając do czynienia z tak wielką miłością, beton po prostu rozstępuje się i przepuszcza je. A być może ta sama zasada dotyczy także ludzkiego życia. Innymi słowy, zasada najmniejszego oporu to zasada miłości. Jeżeli tak jest, to istnieje większa siła i wyższy cel w utrzymywaniu uwagi na tym, czego pragniemy, a nie na tym, czego nie chcemy – nie na nienawiści i strachu, a na tym co postrzegamy jako najwyższe dobro.

Tak więc powiedz sobie w trudnej sytuacji:
 Wypuszczam to ze swoich rąk…

Buddyjskie powiedzenie mówi „Kiedy uczeń jest gotów, pojawia się Mistrz”. Dokładnie tak! Więc jeśli podejmiesz decyzję i poczynisz odpowiednie działania, aby zacząć żyć w zgodzie z Twoimi pasjami i z tym co Ci w duszy gra, odkryjesz w sobie niewyczerpalne pokłady energii i MOCY, która przyniesie Ci dary obfitości tak długo oczekiwane w twoim życiu. Same tego doświadczyłyśmy.

Jak możesz z tym pracować?
CZUJ SIĘ PEWNIE, ponieważ wszelka moc pochodzi z wnętrza. Zawsze ufaj sobie. Nie da się założyć, że ludzie zawsze będą postępować tak jak chcemy, ponieważ mają swoje własne priorytety i zobowiązania, które czasami mogą kłócić się z naszymi. Nie można założyć, że świat zawsze będzie taki, jakim chcesz, by był, ponieważ działa w nim tak wiele sił i wpływów, że nie muszą zmierzać wcale w tych kierunkach, w których byś chciał. Ale zawsze można mieć świadomość, że posiadasz moc odmieniania tego, na co masz wpływ, adaptacji tam, gdzie wpływu nie masz i do zwiększania swoich umiejętności przez naukę i praktykę. Jeden z marynarzy na swojej łodzi miał napis: „Wiatrem nie da się sterować, ale można nastawiać żagle”.

Przypomnij sobie o swojej mocy i odszukaj ją w sobie. Połącz się ze źródłem i z własną mocą i…ZAUFAJ. Zaufaj w wyższą siłę, która Cię prowadzi i w plan swojej duszy. W trudnych momentach może Ci pomóc modlitwa Marka Aureliusza:

“Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.”

Ostatnia, ale pięknie podsumowująca całość, siódma zasada Huny – PONO
SKUTECZNOŚĆ JEST MIARĄ PRAWDY

 PONO, słowo, które reprezentuje ostatnią zasadę oznacza „dobroć, moralność, poprawne postępowanie, doskonałość, dobrobyt, powodzenie, zalety, korzyść, cel”.

Przekład oparty jest na powiedzeniu: „Ana ’oia i ka hopena” – „Prawdę mierzy się rezultatami”.
 Czy człowieka, który wspiął się na szczyt kariery, ale zniszczył sobie przez to zdrowie, nazwiemy człowiekiem sukcesu?
 Czy osobę, która jest mentorem i piewcą powodzenia, a sama wiedzie nieszczęśliwe życie?
 Albo kobietę, która wychowała zdrową, szczęśliwą rodzinę, ale czuje się przygnębiona i niespełniona?
 Jeśli zdobędziesz świat, ale postradasz duszę, czy to jest sukces?
Jeśli sukces mierzymy według rezultatów i jeśli nie ma ograniczeń, to rezultaty mierzyć musimy nie tylko według tego, co konkretnie osiągnęliśmy, ale także brać pod uwagę skutki osiągnięcia przez nas owych celów. Innymi słowy, musimy wziąć pod uwagę osobiste, społeczne i środowiskowe aspekty wszelkich przedsięwzięć, zanim ocenimy, czy były udane.
Zgodnie z filozofią Huny harmonia między tymi trzema wymiarami jest ważniejsza niż bilans spraw. Jeśli więc starasz się o bogactwo lub sławę, bliskość lub przyjaźń, zdrowie lub sprawność, przyjrzyj się temu jak Twoje starania wpływają na Ciebie, na ludzi wokół Ciebie, na świat dookoła. Jeżeli jest to pozytywny wpływ, jest on Pono
Sprawdzaj, czy twoje myśli i przekonania są prawdziwe i pomagają ci dotrzeć tam, gdzie chcesz. Pamiętaj przy tym o definicji szaleństwa Alberta Einsteina – „Szaleństwem jest robić cały czas coś jak dotychczas i oczekiwać innych efektów”. Nie bądź więc szalony. Zadaj sobie pytanie – czy to działa? Jeśli nie, wybieraj inne przekonania, twórz inne techniki rozwiązań tak długo, aż zadziałają. Hawajczycy od początku istnienia stawiali na praktykę. Nie uznawali pustego przekazywania tytułów, czy rytuałów inicjacyjnych, sami władcy nawet musieli wykazać się umiejętnościami w praktyce.
Tu pojawia się też kwestia spójności, szczególnie w przypadku tych, którzy chcą być dla innych przykładem, przewodnikami, tzw. mistrzami czy mentorami. Spójność i skuteczność staje się swoistego rodzaju testem PRAWDY
Jak możesz z tym pracować?
NASTAW SIĘ POZYTYWNIE I BĄDŹ WIARYGODNY.
Zacznij od swojego nastawienia. Zawsze spodziewaj się najlepszego. Niektórzy ludzie uważają, że należy przygotować się na najgorsze, żeby uniknąć przykrych niespodzianek. Z takim nastawieniem są dwa problemy: po pierwsze, zazwyczaj i tak zdarzają się im przykre niespodzianki, a po drugie, rzadko zdarzają się miłe niespodzianki. Inni unikają optymizmu, ponieważ obawiają się rozczarowania.
 Przyjrzymy się temu uważnie: rozczarowanie to poczucie nieszczęścia z powodu danego obrotu spraw. Te osoby zatem nie planują sukcesu, ponieważ ich plany nie wypaliłyby wtedy i czuliby się źle. Tak bardzo obawiają się poczucia nieszczęścia, że nie chcą poczuć się dobrze. Czegoś nie rozumiem w tej logice. Tak, sprawy mogą wziąć zły obrót i możesz stwierdzić, że chcesz poczuć się źle. A więc? Jeśli nadal chcesz zwyciężyć, spróbuj czegoś innego i zacznij od nowa.
Często mówię, że to nie ludzie zawodzą, tylko plany. Ludzie po prostu odrzucają stare plany i tworzą nowe. Mówi się – i słusznie, jak sądzę – że „szczęście to spotkanie przygotowań z okazją”. Jeżeli nie przygotowujemy się na sukces, nie będziemy mogli wykorzystać okazji, kiedy ona przyjdzie. Oczywiście, może zdarzyć się katastrofa. Powierz sobie misję poradzenia sobie z nią najlepiej jak potrafisz, przygotowując się stosownie, jeżeli mieszkasz w okolicy narażonej na klęski żywiołowe, albo pracujesz w niebezpiecznym zawodzie. Jeżeli jednak pragniesz odnieść sukces w jakiejś upragnionej dziedzinie, to przede wszystkim przygotuj się na sukces. Oczekiwanie najlepszego jest podwójnie korzystne, ponieważ pomaga odprężyć się i daje więcej energii, która przełoży się na powodzenie.
I pamiętaj – bądź wiarygodny! Najpierw sharmonizuj swoje wnętrze by móc działać na zewnątrz. To twoje czyny i postawy krzyczą głośniej niż to co mówisz. Twoje życie jest świadectwem twojej prawdy. Skuteczność to harmonia we wszystkich sferach twojego życia  PONO Przyjrzyj się więc tym przejawom skuteczności w twoim obecnym życiu, zmień perspektywę:
– jak to jest z mojego punktu widzenia?
– jak to widzą moi najbliżsi?
– jak to widzą moi znajomi?
– jak to widzi oko kamery?
– jak to widzi moja dusza?
Transformacja to proces. Daj sobie czas! Przyjemnej podróży